Koszmar życia z osobą uzależnioną – reguły w rodzinie alkoholowej 

Koszmar życia z osobą uzależnioną - reguły w rodzinie alkoholowej?

« wróć

Rodzina z problemem alkoholowym

Za rodzinę z problemem alkoholowym uważa się rodzinę, w której choćby jedna osoba pije w sposób szkodliwy. Osoba uzależniona od alkoholu wprowadza w swoje najbliższe otoczenie destrukcję ponieważ szkody (m.in. zdrowotne, społeczne, emocjonalne i psychiczne), które powstają w wyniku uzależnienia nie dotyczą wyłącznie osoby, która pije w sposób niekontrolowany. Na uzależnieniu jednej osoby cierpią wszyscy bliscy, z którymi osoba uzależniona tworzy więź. Najwyższe koszty ponoszą członkowie najbliższej rodziny: współmałżonkowie, partnerzy, rodzice i dzieci. Im częstszy kontakt i silniejsza więź emocjonalna tym szkody dla rodziny są dotkliwsze. Osoby żyjące w cieniu alkoholika doświadczają ciągłego stresu, uczucia niepewności, chaosu, osamotnienia oraz nie potrafią czerpać z życia satysfakcji.

Reguły w rodzinie alkoholowej

Osoba uzależniona, aby móc dalej komfortowo (czyli bez konsekwencji) pić, tworzy szereg reguł, do których przestrzegania zobowiązani są wszyscy domownicy. Reguły te pozwalają ukrywać problem alkoholowy przed osobami z zewnątrz, przenoszą odpowiedzialność za picie na innych domowników, odraczają powstawanie i piętrzenie się kryzysów rodzinnych co  opóźnia rozpoczęcie leczenia i terapii.

Do najczęściej stosowanych reguł należą:

  • Picie przez uzależnionego jest najważniejszą sprawą w życiu rodziny wokół której toczy się życie pozostałych domowników. Osoba uzależniona dąży do picia za wszelką cenę, rodzina dokłada wszelkich starań i angażuje swój czas (zaniedbując siebie) aby to picie uniemożliwić - wszystko kręci się wokół alkoholika i jego picia.

 Przykłady:

Rodzina rezygnuje ze wspólnych wyjść, unika spotkań towarzyskich i imprez rodzinnych w przeświadczeniu, że jeśli nie pójdą unikną okazji do picia.

 Regularne przeszukiwanie mieszkania w celu znalezienia i wylania schowanego na „czarną godzinę” przez alkoholika alkoholu.

Ciągłe towarzyszenie alkoholikowi poza domem aby pilnować czy pije.

  • Alkohol nie jest przyczyną rodzinnych problemów. Zarówno uzależniony jak i jego rodzina zaprzeczają, że to alkohol jest przyczyną ich problemów i kryzysów. Zaprzeczanie pozwala uniknąć rodzinie bolesnej konfrontacji z faktem, że jest się rodziną z problemem alkoholowym. Zaprzeczanie jest wzmacniane przez poczucie wstydu i obawę przed napiętnowaniem oraz oceną innych ludzi.
  • Alkoholik nie ponosi odpowiedzialności za swoje picie. To wszyscy wokół są winni temu, że alkoholik sięga po alkohol. Osobą najczęściej obwinianą za picie jest współmałżonek lub partner (który nieważne jak bardzo się stara, w oczach alkoholika zawsze jest niewystarczający dobry). Alkoholik przenosi odpowiedzialność za picie na "kozła ofiarnego". Kozioł ofiarny przyjmuje tę odpowiedzialność przygnieciony poczuciem odpowiedzialności i własnej bezwartościowości.
  • Należy za wszelką cenę utrzymać stan równowagi w rodzinie i zapobiec spiętrzeniu się kryzysu, najczęściej kosztem wszystkich członków rodziny. Im dłużej trwa uzależnienie tym koszty utrzymania równowagi są wyższe. Stan równowagi możliwy jest do zachowania dzięki temu, że każdy z domowników nieświadomie odgrywa swoją rolę, dodatkowo każdy z domowników, łącznie z osobą uzależnioną, panicznie obawia się zmian.
  • Każdy w rodzinie musi być „wspólnikiem”. Wszyscy członkowie rodziny muszą podjąć się ochrony osoby uzależnionej oraz jej picia. Najbliżsi tworzą alibi dla pijącego, kłamią informując pracodawcę o powodzie nieobecności osoby uzależnionej w pracy, ukrywają konsekwencje picia – najogólniej mówiąc rodzina przejmuje odpowiedzialność za zachowania pijącego. Zachowania podejmowane przez rodzinę, które chronią pijącego, uniemożliwiają mu konfrontację z konsekwencjami jego picia i opóźniają podjęcie leczenia.
  • O tym, co dzieje się w rodzinie nie wolno rozmawiać. Ta reguła bardzo opóźnia podjęcie terapii i wyjście z błędnego kręgu. Każdy w rodzinie alkoholika, jest przekonany, że jest osamotniony ze swoim problemem. Następuje stopniowa izolacja domowników przez alkoholika. Zabronione są kontakty z osobami z zewnątrz i dalszą rodziną, narasta poczucie osamotnienia, izolacji oraz bezradności. Izolowana osoba nie ma dostępu do wiedzy na temat problemu z jakim się zmaga jego rodzina oraz do form pomocy i wsparcia z jakich może skorzystać. Przełamanie tabu, otwarcie się na innych ludzi i wyjście poza krąg uzależnienia może doprowadzić do uruchomienia procesu zmian.
  • Nie wolno mówić, co się naprawdę czuje. Alkoholik nie radzi sobie z własnymi emocjami, jedyne co może zrobić to wypierać je i tłumić, tego samego wymaga od każdej bliskiej osoby. Zaburzony i spłycony zostaje proces komunikacji w rodzinie.

Osoba uzależniona posiada bardzo duży wpływ na życie rodzinne i egzekwuje, od każdego w rodzinie, stosowania się do wyznaczonych przez siebie reguł. Wpływ alkoholika na członków rodziny jest silny dzięki szantażom emocjonalnym, manipulacjom, zaniżaniu poczucia wartości domowników oraz utrzymywaniu krytycznego poziomu stresu i niepewności w rodzinie. W następnym wpisie przedstawię role, jakie mogą przyjmować domownicy w rodzinie alkoholowej (wspólnik, bohater, kozioł ofiarny i maskotka) oraz ich wpływ na życie.

 

Artur Kolańczyk

psycholog, prowadzący grupę wsparcia dla członków rodzin

osób z problemem alkoholowym w Fundacji Służby Rodzinie "Nadzieja"


Partnerzy